Wagony siłowni mają pojawić się na trasach, na których jest największa ilość regularnych pasażerów zwłaszcza tych, którzy każdego dnia pokonują pociągiem setki kilometrów, aby dojechać do pracy i wrócić do domu. Zamiast bezczynnie drzemać w kolejowym fotelu pasażerowie będą mogli za niewielką dopłatą zadbać w pociągu o własną fizyczną formę. W wagonie siłowni znajdą się oczywiście prysznice. Nie jest to pierwszy nowatorski pomysł szwajcarskich kolei. Na najczęściej uczęszczanych trasach już teraz można zrobić zakupy w wagonie-supermarkecie albo uczyć się obcych języków w wagonach-szkółkach językowych. Dzieci mają zaś do dyspozycji wagon z huśtawkami, zjeżdżalniami i kolorowymi klockami.