Nietypowe urządzenie to ponad metrowej długości rura, do której wlewa się wodę z płynem. Mieszanką pod ciśnieniem spryskiwana jest podłoga, a brudną już wodę zbiera przymocowana do rury gąbka. Architekt przyznał, że pomysł narodził się podczas pobytu w szpitalu. Sprzątaczki używały tej samej wody do mycia różnych pokoi, a to przenosiło bakterie. - Chodziło mi o to, żeby wylewana na podłogę woda zawsze była czysta - tłumaczył. Za kilka miesięcy wynalazek pojawi się w hiszpańskich sklepach. Wcześniej zostanie przetestowany w szpitalach. Znana jest już jego cena - o połowę niższa od najczęściej używanego plastykowego wiadra z mopem. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Ewy Wysockiej: