Barmanka z Melbourne, 23-letnia Emily Craig, podała klientowi mały, 30 mililitrowy kieliszek środka dezynfekującego. Było to w marcu, podczas pojedynku alkoholowego w klubie nocnym Evolution. Wypicie napoju wywołało u klienta bardzo poważny stan - oznajmił sędzia sądu z Melbourne. Policjanci zeznawali w sądzie, że Craig "była znana jako niezły dowcipniś", i że kiedyś okleiła cały bar taśmą klejącą. Swoim wybrykiem podczas pojedynku alkoholowego "podniosła stawkę", podając silny środek do mycia podłóg po tym, jak wcześniej temu samemu klientowi podała kilka kieliszków zwykłej wody. Na skórze pechowego klienta, po wypiciu płynu, pojawiły się wrzody. Craig straciła pracę i grozi jej kara za umyślne wywołanie uszczerbku na zdrowiu klienta baru.