- Do kradzieży dochodzi od mniej więcej roku i jest to coraz poważniejszy problem - mówi rzecznik linii. Wprawdzie pasy nie są drogie, ale realne koszty okazują się o wiele większe, gdy na przykład nie można zabrać na pokład jakiegoś pasażera. Złapano już kilku złodziei pasów, którzy trafili w ręce policji. Firma rozważa pozwanie ich do sądu. Planuje także poprawienie zamocowania pasów do foteli.