Według niemieckiej gazety "Tagesspiegel", kiedy igrzyska dobiegną końca, 80 mln Niemców będzie ważyć w sumie o 240 mln kg więcej, niż przed rozpoczęciem imprezy. Problem podjadania dotyczy zresztą wszystkich widzów na całym świecie. "Tagesspiegel" zaznacza, że impreza wpłynie negatywnie również na linię samych Ateńczyków, z których wielu wzięło urlopy, by przesiadywać w restauracjach lub przed telewizorami. Specjaliści podkreślają jednak, że Grecy, w przeciwieństwie do naszych zachodnich sąsiadów, oglądając zawody zamiast piwa chętniej piją o wiele mniej kaloryczną mrożoną kawę.