Podpływają, wyskakują, zerkają zaciekawione - takie nagranie dzikich fok wykonane za pomocą drona nie jest częste. Udało się autorowi powyższego materiału filmowego, które udostępniła agencja Associated Press. Urocza piątka małych zwierzaków bawiła się beztrosko w przy skalistym brzegu Cape Palliser, przylądka, będący najbardziej na południe wysuniętym punktem Wyspy Północnej w <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nowa-zelandia,gsbi,4263" title="Nowej Zelandii" target="_blank">Nowej Zelandii</a>. "Kiedy po raz pierwszy mój dron przeleciał nad nimi, rzuciły się w jego kierunku, jak ku kompanowi do zabawy, mimo że większość fok ucieka przed takimi urządzeniami" - napisał autor nagrania.