W kuluarach mówi się, że odebranie Beenhakkerowi orderu ma związek z meczem z USA, który reprezentacja Polski przegrała trzema bramkami. Prezydent jednak stanowczo i dyplomatycznie zaprzecza. - Nastąpiła niebywała pomyłka. Wręczałem order panu Leo Beenhoverowi, a otrzymał go omyłkowo pan Leo Beenhakker. Nie zamierzam nikogo przepraszać za ten incydent, ponieważ nie byłem szeroko konsultowany w tej sprawie i - niestety - nie zostałem w odpowiednim momencie poinformowany, że zamiast Leo Beenhovera na ceremonii pojawi się Leo Beenhakker - mówi prezydent Kaczyński. - Prezydent został wprowadzony w błąd - uważa Michał Kamiński, prezydencki minister. - Pan prezydent nie widział wcześniej przygotowanego zapewne przez Jacka Kurskiego zgłoszenia Leo Beenhakkera do Kapituły Orderu Odrodzenia Polski. Podpisał to, co zostało mu przekazane. Dlatego pan prezydent nie ponosi za całą sprawę absolutnie żadnej odpowiedzialności. Jako dowód przytoczyć możemy nagrania, na których pan prezydent, podczas wręczania orderu, zwracając się do pana Beenhakkera wyraźnie mówi "Leo Beenhover". ZS OBYWATELU! W wielkie święto 1-go kwietnia ustanów nową, świecką tradycję! Zostań newsowym sabotażystą