Kursy organizowane są przez stowarzyszenie Orewal, którego szefowa jest doświadczoną poszukiwaczką złota. Wsławiła się ona w przeszłości między innymi odkryciem wielu żył tego cennego metalu w Gujanie Francuskiej. W Langwedocji jednak, chodzi raczej o niewinną zabawę i ciekawe spędzenie urlopu. Większości turystów udaje się zebrać tylko kilka miligramów złotego piasku, których wartość nie przekracza jednego Euro. Wszystko wskazuje więc na to, iż na tej gorączce złota zarabiają głównie właściciele hoteli restauracji i barów.