Skala zgłoszeń w konkursie przekroczyła nasze wszelkie wyobrażenia - przyznaje Małgorzata Woźniak, rzecznik wojewody małopolskiego, któremu podlega WIOŚ. Teraz WIOŚ będzie miał poważny kłopot z wyborem jednej osoby, bo z każdym kandydatem spełniającym warunki trzeba przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną. Przesłuchanie ponad pół tysiąca osób może trwać tygodniami. Rozważana jest więc propozycja przeprowadzenia pisemnego testu, po którym tylko osoby z najlepszymi wynikami zostałyby zaproszone na rozmowy kwalifikacyjne.