Ucharakteryzowany na starszego pana Miles Alura (sąd zgodził się na ujawnienie jego nazwiska) zrabował w lipcu biżuterię wartości 50 tys. funtów ze sklepu jubilerskiego w hrabstwie Kent. Ekspedientom zagroził dwoma atrapami pistoletów i związał ich, po czym uciekł z łupem. Przypadkowy przechodzień, który był świadkiem napadu, zawiadomił policję i chłopaka wkrótce zatrzymano w ogrodzie niedaleko obrabowanego sklepu. Policja znalazła tam atrapy broni i elementy charakteryzacji, a także torbę ze skradzioną biżuterią. W śledztwie ustalono, że miesiąc wcześniej młodociany rabuś, w peruce z dredami, napadł na sklep jubilerski w Londynie, kradnąc biżuterię wartą 100 tys. funtów. Alura miał dwóch młodocianych wspólników. Jeden z nich został skazany na trzy lata więzienia, drugi na 12 miesięcy aresztu i reedukację.