W piątek na antenie Radia Zet małopolska kurator oświaty <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/polska/news-malopolska-kurator-oswiaty-krytycznie-o-obowiazku-szczepien-,nId,5754986" target="_blank" rel="noreferrer noopener">oświadczyła, że szczepienia przeciwko COVID-19 to "eksperyment" i nie popiera przymusu szczepień wśród nauczycieli</a>. Ta wypowiedź wywołała falę oburzenia. Krytykę wyrazili m.in. minister zdrowia Adam Niedzielski czy europosłanka PiS Beata Mazurek. - Swoje osiągnąłem, w piątek udało mi się przekonać panią kurator do wycofania się ze swoich słów. Na tym mi zależało, bo chodzi o jasny przekaz dotyczący szczepień - w rozmowie z Interią komentuje Przemysław Czarnek, szef resortu edukacji i nauki. Jak mówi, o dalszym losie małopolskiej kurator oświaty mają zdecydować wojewoda małopolski i wiceminister <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-tomasz-rzymkowski,gsbi,1614" title="Tomasz Rzymkowski" target="_blank">Tomasz Rzymkowski</a>, który nadzoruje kuratorów. - Odbędę rozmowę wychowawczą z panią kurator <a class="db-object" title="Barbara Nowak" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-barbara-nowak,gsbi,1480" data-id="1480" data-type="theme">Barbarą Nowak</a> i będę rozmawiał z wojewodą Łukaszem Kmitą na temat sytuacji na przyszłość, żeby coś takiego nie miało miejsca - przekazał Interii Rzymkowski. - Pani kurator powinna się wypowiadać w kwestii obowiązków, które na niej ciążą, jako na urzędniku państwowym - dodał. Oficjalnie spekulacje przeciął Ryszard Terlecki. W rozmowie z sejmowymi dziennikarzami szef klubu parlamentarnego PiS przekazał, że <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-ryszard-terlecki-nie-bedzie-dymisji-malopolskiej-kurator-osw,nId,5760029" target="_blank" rel="noreferrer noopener">nie dojdzie do dymisji Barbary Nowak</a>: - Pani kurator rzeczywiście tu niefortunnie się wypowiedziała, ale uważamy, że to nie jest powód do odwołania - stwierdził. Politycy PiS, z którymi rozmawiamy, śmieją się, bo Terlecki "przeciął spekulacje" zanim jeszcze formalnie ogłoszono jakąkolwiek decyzję. Nasze źródła potwierdzają jednak informacje Onetu: jak podał portal, decyzja zapadła jeszcze przed weekendem. I nie podjęto jej ani w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie, ani w MEiN. Ryszard Terlecki zaangażował się w sprawę Zdaniem naszych informatorów z krakowskich struktur partii rządzącej, w sprawę zaangażował się sam Ryszard Terlecki, wicemarszałek i szef klubu parlamentarnego PiS. - Wywarł presję na Kaczyńskim, wymógł na nim, aby nie doszło do dymisji Barbary Nowak. Takie decyzje zapadają na wysokim szczeblu, nie w urzędzie wojewódzkim - zdradza nasz informator. - Poza tym tajemnicą poliszynela jest fakt, że Barbara Nowak jest jedną z najbardziej zaufanych osób Terleckiego - dodał. Jak mówią nasi rozmówcy, to nie pierwszy raz, kiedy szef klubu parlamentarnego PiS broni małopolskiej kurator oświaty, która słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. - Pozycja Barbary Nowak świadczy o budowanych z trudem wpływach wicemarszałka Terleckiego. Nie było łatwo, bo musiał rywalizować z samą premier Beatą Szydło. Pani kurator może spać spokojnie - usłyszała Interia. Jakub Szczepański